poniedziałek, 30 listopada 2015

Jaką rolę w życiu człowieka pełni sen?


                      Sny są popularnym motywem w literaturze od czasów starożytnych. Mitologia grecka opisuje bogów zsyłających sny, Biblia opowiada o nocnych wizjach, w których ludziom ukazywał się Bóg. Sen jest projekcją marzeń, obaw i pragnień ludzkich. Ujawnia się w nim podświadomość człowieka, jego prawdziwa natura. Motyw snu w tekstach literackich omówię na przykładzie czterech utworów uszeregowanych chronologicznie. 

                    Jan Kochanowski po śmierci swojej ukochanej córki Urszulki tworzył Treny wyrażające jego smutek w obliczu utraty dziecka. Tren XIX „Sen” jest opisem wizji, w której Kochanowskiemu ukazała się jego zmarła matka z Urszulką w ramionach. Zapewniła go o tym, że jego ukochana córeczka jest bezpieczna i szczęśliwa – uspokoiła cierpiącego ojca. Radzi mu, aby zajął się życiem na ziemi i był spokojny, gdyż nic złego już Urszuli nie może spotkać. Sen Kochanowskiego ukoił jego cierpiącą duszę, a także był odpowiedzią na pytania, które stawiał w poprzednich Trenach. Pragnął dowiedzieć się, czy jego córce jest dobrze w niebie, chciał wiedzieć, gdzie przebywa, czy jest szczęśliwa. Tren XIX to projekcja pragnień Kochanowskiego – zmarła matka była pocieszycielką syna.

                      W „Makbecie” Williama Shakespeara sen został wykorzystany do ukazania obaw tkwiących w ludzkiej podświadomości. Po dokonanej zbrodni nocne mary nękają Makbeta i jego żonę uświadamiając im jak złym był popełniony przez nich czyn. Prześladowany przez koszmary król zaczynał odchodzić od zmysłów, wariować. Spełniały się jego najgorsze obawy. Zaczynał majaczyć. Przez sny, które go nawiedzały jego podświadomość mówiła mu jak złym było morderstwo Dunkana i Banka. Lady Makbet cierpiała na chorobę obłąkańczą. Wszystko zaczęło popadać w ruinę. Plan pary królewskiej okazał się być katastrofalny w skutkach. Koszmary nawiedzające Makbeta i jego żonę były powodem ich odchodzenia od zmysłów.     Ukazywały im popełniony przez nich błąd, który został skazą na całe życie. Ujawniała się w nich także prawdziwa natura małżeństwa. Makbet był przerażonym chłopcem, który został pchnięty do popełnienia zbrodni przez rządną władzy żonę, która w głębi duszy nie potrafiła znieść myśli o morderstwie ludzi, z którymi kiedyś biesiadowała. 

              
                         „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego operuje snem jako zajrzeniem do wnętrza psychiki postaci. To w nocnych marach ujawnia się podświadomość bohaterów, ich obawy, pragnienia, żale. Swidrygajłow wciąż cierpi przez nawiedzające go w snach popełnione niegdyś zbrodnie. Boi się szumu liści za oknem, majaczy, śpi niespokojnie. Jego sumienie dręczy go wyrzutami za wyrządzone niegdyś kobietom krzywdy. Raskolnikow jest doświadczany koszmarami jeszcze przed popełnieniem zbrodni. Jego podświadomość próbuje mu uświadomić jak złym jest morderstwo. Rodion staje się znerwicowany, lękliwy, rozkojarzony. Zamiar popełnienia zbrodni tworzy dysharmonię z podświadomością człowieka, która pozwala rozróżnić dobro od zła.

                 




        Mała Alicja z „Alicji w Krainie Czarów” Carrolla Lewisa w śnie widzi swoje ukryte pragnienia. Zwiększa się, zmniejsza, pije herbatkę ze Zwariowanym Kapelusznikiem, ratuje przed ścięciem nowych przyjaciół poznanych w krainie czarów. W śnie była bohaterem, od którego zależały losy stworów z baśniowej krainy. Staje się on projekcją marzeń dziewczynki, która wydaje się być w śnie odważniejsza, sprytniejsza, ważniejsza. 



                    Sny są najczęściej projekcjami ludzkich obaw, obiektów strachu oraz wyrzutów sumienia. Ukazują wnętrze ludzkiej podświadomości i pozwalają dotrzeć do najciemniejszych zakątków umysłu, najmroczniejszych wspomnień. Pokazują także marzenia i pragnienia śniącego. Sny pełnią dużą rolę w życiu człowieka, a także w psychologii. Wiedząc co śni się pacjentowi psycholog może stwierdzić co jest powodem złego stanu samopoczucia osoby.

środa, 25 listopada 2015

Rozczarowania Cezarego Baryki

                              „Młody Baryka rozczaruje się do rewolucji, ojczyzny, kobiet, a nawet przyjaźni” - pisał Zdzisław Pietrasik w artykule „Baryka ma sto lat” dla magazynu „Polityka”. „Przedwiośnie” jest tragiczną powieścią o dojrzewaniu, które prowadzi do rozczarowań. Każdy aspekt życia wyobrażany sobie przez Cezarego w rzeczywistości okazuje się być całkowicie odmiennym od utopijnego pojęcia młodzieńca.
                 Nastoletni buntownik po pierwszej wiadomości o nadchodzącej rewolucji postanowił zaprzestać edukację, nie chciał uczęszczać dłużej do gimnazjum. Nie zdając sobie sprawy jak naprawdę wygląda komunizm dał się porwać towarzyszom i szybko został jednym z nich. Młody komunista-idealista w imię zasad, równości oddał bolszewikom skarb ukryty przez ojca. Długo popierał rewolucję, uważał, że nadszedł czas raptownych zmian. Dzięki temu miał nastąpić lepszy ład. Młody Baryka wyobrażał sobie utopię zbudowaną na porewolucyjnych gruzach. To czego nie dostrzegał to zniszczenia o ogromnym zasięgu i niewinne ofiary. Prawdę o rewolucji odkrywa powoli na kolejnych kartkach lektury. Punktem kulminacyjnym, gdy widzimy definitywną zmianę postawy młodzieńca jest śmierć jego matki, a później jego monolog wewnętrzny ujrzawszy ciało młodej, pięknej, martwej ormianki.
                              Ojczyzna miała być dla Czarusia idealnym, czystym, zmodernizowanym krajem, w którym wszyscy mieszkają w godnych warunkach w szklanych domach. Wychodząc z pociągu miał nadzieję ujrzeć piękne, rozległe tereny urodzaju. Roztoczona przez ojca Cezarego wizja nowej cywilizacji okazuje się być jedynie kłamstwem. Pierwszą rzeczą jaką ujrzał młody Baryka w swojej Ojczyźnie jest brud, kałuże, dzieci bez butów bawiące się w błocie. „Gdzież są twoje szklane domy?” niemo pyta się swego zmarłego ojca. Zdaje sobie sprawę, że mężczyzna opowiadał mu o nowej cywilizacji jedynie po to by przekonać go do przyjazdu do Polski.
                       

     Chłopak rozczarowuje się do kobiet. Karolina z przelotnego romansu okazuje się potem być przyczyną przez którą musi opuścić Nawłoć. Niepełnoletnia Wanda przedstawiona jest jako osoba zdolna nawet do morderstwa przeciwniczki w wyścigu o serce ukochanego. Największym miłosnym zawodem młodego Baryki staje się jednak Laura. Wdowa rozkochała w sobie Cezarego do tego stopnia, że myśli on jedynie o niej nawet w obliczu śmierci Karoliny. Kościeniecka jednak ponad namiętność wybiera małżeństwo z rozsądku, czego nie spodziewał się Baryka.
 
Cezary nie ma szczęścia także przy dobieraniu przyjaciół. Największym rozczarowaniem tego młodego bohatera zdaje się być Lulek – schorowany student prawa, komunista. Czarek miał nadzieję na porozumienie ze studentem,chętnie dyskutował z nim o rewolucji i o przemianach polityczno-społecznych. Antoni zachęcił go do uczestnictwa w mytingu komunistów. Tam przyjaciel nie stanął w obronie atakowanego przez towarzyszów Cezarego. Nie zabrał głosu. Śmiał się z niego, co zabolało młodego Barykę.

              






 Cezary dorastał w okresie raptownych, nieprzemyślanych rewolucji polityczno-społecznych, podczas wojen i rozruchów. Dojrzewanie Baryki wiąże się z rozczarowaniami względem życia. Jego rewolucyjna utopia zostaje brutalnie zburzona przez przytłaczającą codzienność. Sielankowość, w której dotychczas żył wydaje się być niezmiernie odległa w porównaniu do realiów życia.

czwartek, 19 listopada 2015

Cierpienie w "Wieży" Grudzińskiego, a życie.


          Opowiadanie

                            Cierpienie jest nieodłączną częścią życia, a końcem każdego życia jest śmierć. Książka Gustawa Herlinga-Grudzińskiego uświadomiła mi, że tylko od nas zależy, w jakim stopniu damy zawładnąć smutkowi, rozpaczy, żalowi naszą codziennością. Historia każdego bohatera tej lektury niesie ze sobą inne przesłanie, naukę, którą powinniśmy się kierować i nie zapominać o niej w obliczu niepowodzeń lun spotykających nas nieszczęść.
        To my, ludzie, potrafimy zamknąć się niczym trędowaty Lebrosso w Wieży Strachu, odseparować się od innych osób świadomie wybierając samotność. Tak jak on codziennie wybieramy pomiędzy cierpieniem w odosobnieniu, a wpuszczeniem do swojego hermetycznie zamkniętego świata żołnierza, wędrownika, który chce nam podać rękę. Dlaczego? Ze strachu przed kolejną stratą, obawą przed większym cierpieniem. Jednakże zamykając drzwi od swojej wieży, sprawiamy sobie więcej bólu noż ktokolwiek inny może nam go przynieść. Człowiek jest głównym powodem swojego nieszczęścia.
        każdy kiedyś odejdzie z naszego życia. Umrze, ucieknie, zniknie. O ile łatwiej jest pogodzić się ze stratą, gdy zostają wspomnienia. Lebrosso nie musiał odchodzić w samotności. Po śmierci swej siostry oraz kochanego kundelka Miraccolo bał się wpuścić do swej wieży wędrowca, który mógł stać się dla niego przyjacielem, którego, w głębi duszy, pragnął i potrzebował. Mógł tak jak sycylijczyk po śmierci żony, ruszyć dalej. Wspominać swoich najbliższych z uśmiechem na ustach zauważając ich cechy w nowych znajomych, mógł, ale nie chciał. Wolał na zawsze pozostać samotnym trędowatym z wieży strachu.
       W XXI wieku każdy z nas może zostać porównanym do Lebrossa. Lubimy być nieszczęśliwi, upojeni swym trądem we własnoręcznie wybudowanej i pielęgnowanej wieży strachu. Wielu ludzi nie zauważa, że to tylko od nas zależy czy będziemy cierpieć. Życie jest łatwiejsze po zburzeniu murów wieży, która ze schronienia przeistoczyła się w więzienie. Nie warto umierać w samotności jak Lebrosso, wpuszczając do swojego świata innych, dajemy sobie szansę na szczęście. 


wtorek, 17 listopada 2015

Two sides

                    In two years I will stop being a teenager. That's creeping me out. For years I could do stupid things, being careless and don't even think about cleaning up a mess that I did. If I had troubles I was going straight to my mom asking for help. I was lost, goofy, childish, bungler, my life used to be as messy as my hair, I had no idea who I am, who I want to be. And I still am this girl. That seems to be odd for you. After all I am a model, or something like that. It's funny how people label others by what they do in life. I like it and I hate it at the same time. I like being totally different girl on contracts, in the other side of the world I'm being a second, better version of myself. I'm the smartest, the nicest, everyone knows my name, they want to hang out with me, they like all of my ideas, I'm not being judged by them and I have to say that I love it. Creating the better version of yourself, letting them to know you only from the bright side the cute, smart, nice and friendly one with lots of ideas and with who you will have a lot of fun. I'm being visible as hell. They are not talking with me only because I'm a model. Come on people, who cares about what I'm doing in life? I'm not that tall to actually do something in this proffesion, that's an amazing way to travel, meet new people, be someone for the sociatety for just a 90 days or less. And after all this, you have to leave. Come back from your new home from home, abandon new "family", people with who you have a lot of good memories, get back to being "this girl who is a model" in school. Who in a second in your eyes seems to be taller, more skinny, more stupid and who will never look at you because as a guy you are not tall enough for her. My dears all of that is the biggest bullshit I have ever heared and I've ever experienced.



niedziela, 8 listopada 2015

Review “The Age of Adaline”









 
            “The Age of Adaline” is a great American romance fantasy drama directed by Lee Toland Krieger. The movie was released in 2015 and from the beginning was a huge success. Apart from corny plot this film has something that makes you want to watch it over and over again.
            Undeniable amazingly well played lead role by Blake Lively can give everyone something to remember apart from shockingly unrealistic events occurring in the movie. Michiel Huisman also did a good job playing Ellis Jones – the son of the guy that Adaline used to be with. Obviously Harrison Ford as the dad can’t be forgotten. The cast made this soppy history pleasant and purely enjoyable.
            Viewers meet a gorgeous, young blond lady and few minutes later it comes out that she is actually over 100 years old. Her medical fluke gets explained later on. A near-fatal accident in 1930s’ turned out for her to be a key to immortality. The moment when the lightning strikes the freezing cold water in which almost dead Adaline is makes her stop aging. The only person who knows about her strange medical case is her daughter. After she turns 100 years, on New Year Party she meets Ellis, her boyfriend-to-be. Not only does she not want to get to know him at first but she also doesn’t even want to look at him or to hold a conversation. Days pass and their relation gets serious – happy couple go to Ellis parents. Only his father knows the whole truth about Adaline.
            The special effects are rather poor quality. However all of the bad sides of the movie get surpassed by extremely well written scenario. I am greatly impressed with how well can be made romantic drama. From the first minutes of the movie the complex plot drew my attention. “The Age of Adaline” is an excellent and very engrossing movie. Even if you don’t consider yourself as a romantic films enthusiast I can highly recommend you to watch this one. You are not going to get bored.
            


poniedziałek, 2 listopada 2015

Praca na olimpiadę historyczną 2014/15




Źródła i skutki europejskiej ekspansji kolonialnej w XIX wieku.
            Kolonializm jest zjawiskiem historycznym, politycznym, a także społecznym, jego głównym przejawem jest: opanowanie, utrzymanie kontroli oraz eksploatacja słabszych krajów bądź obszarów, przez silniejsze państwa. Ekspansją kolonialną nazywamy zaś sam proces zajmowania, opanowywania przez silne państwa, tych słabszych. Państwo, które posiadało kolonię nazywane jest metropolią. Początek kolonializmowi dała epoka wielkich odkryć geograficznych, która zapoczątkowana została przez chęć poznania, ekspansji oraz konieczność odnalezienia nowej drogi do Indii po opanowaniu przez Turków Konstantynopola w 1453 roku. Krzysztof Kolumb w roku 1492 odkrył Amerykę (choć on sam był pewien, że odnalazł drugą drogę morską do Indii), wyprawy konkwistadorów portugalskich i hiszpańskich doprowadziły do opanowania całej Ameryki Środkowej i Południowej w końcu XV i XVIw., od XVIIw. Holendrzy i Anglicy zaczęli opanowywać wschodnie wybrzeża Ameryki Północnej, Francuzi penetrowali zaś tereny dzisiejszej Kanady, a żeglarze i kupcy europejscy docierali do wybrzeży Afryki, Azji Środkowej i Południowo-wschodniej oraz w późniejszych latach do Australii i Oceanii. To właśnie te wielkie odkrycia geograficzne staną się podłożem do ekspansji kolonialnej w XIX wieku. W dzisiejszych czasach mamy wiele wielkich państw, które swoją potęgę kreowały przez setki lat i między innymi, przy pomocy kolonii, które były ich źródłem taniej siły roboczej, rynkiem zbytu oraz wielką kopalnią surowców mineralnych. Co przyczyniło się do rozwoju kolonializmu w XIX wieku? Jakie państwo posiadało najwięcej kolonii? Co pozostało po ekspansji kolonialnej oraz jakie są jej następstwa? W mojej pracy będę się starała odpowiedzieć na powyższe pytania dokładnie opisując źródła i skutki ekspansji kolonialnej w XIX wieku.
            Podboje terytorialne w XIX wieku nie miałyby racji bytu, gdyby nie epoka wielkich odkryć geograficznych. Pierwsze elementy zamorskiej ekspansji Europejczyków miały miejsce już w starożytności (np. Grecy wypływali poza Morze Egejskie w poszukiwaniu nowych ziem pod uprawę). Mao Zedong określił kiedyś Europę, jako „Ten mały półwysep na Zachodzie”, w XIX wieku dzięki ekspansji kolonialnej Europa, ten „mały półwysep” opanował prawie cały świat, a po 1900 roku posiadłości kolonialne stanowiły ponad połowę lądów kuli ziemskiej a ponad jedna trzecia ludności świata była w zależności kolonialnej[1]. Źródła tego zjawiska są bardzo szerokie – od poszukiwania nowych rynków zbytu po potrzeby strategiczne.
            Prócz wielu wspólnych przyczyn kolonializmu warto wspomnieć o tym, iż kraje miały także własne, odrębne powody dla których przeprowadzały ekspansję. Hiszpanie zajmowali kraje które nie były chrześcijańskie, aby je nawrócić, dlatego też zainteresowali się terenem Indii. Podbój Ameryki miał im zapewnić zaś wielkie bogactwo, wierzono bowiem w istnienie wielu indiańskich kopalni złota. Francja także przeprowadzała ekspansję pod pretekstem nawracania na wiarę chrześcijańską. Szukali też nowych rynków zbytu, więc posiadanie kolonii było dla nich bardzo przydatne. Zarówno Francuzi jak i Hiszpanie bardzo chętnie osiedlali się na podbitych terenach, które stanowiły dla nich szansę rozwoju kariery. Francja i Hiszpania są bardzo podobne pod względem przyczyn kolonizacji i bardzo różnią się od powodów kolonizowania przez Wielką Brytanię i Holandię. Głównym powodem holenderskiej ekspansji kolonialnej była chęć powiększenia swojego terytorium. Wielka Brytania nie chciała prowadzić zamorskiego osadnictwa, lecz podbite regiony traktowała jako bazy wojskowe, dlatego nie interesowała się regionami atrakcyjnymi pod względem rolniczym, a raczej dobrymi punktami strategicznymi. Wielkim zainteresowaniem cieszył też się handel z koloniami, co widzimy na przykładzie Chin, gdzie sprzedawano brytyjskie opium.
            Nie możemy pomijać także tego, że Europejczycy czuli się zobligowani do ekspansji kolonialnej, do rozszerzania swojej nacji. Pisał o tym Rudyard Kipling „Dźwigaj białych ludzi brzemię, / Wyślij swych synów daleko, / Niechaj podbite plemiona / Otoczą troskliwą opieką; […] / Dźwigaj białych ludzi brzemię, / Prowadź te wojny pokoju, / Ujarzmij głód i choroby / W surowym zaciętym boju.”[2]. Wielu twórców porządku kolonialnego wierzyło w to, iż zadaniem Europejczyków jest przynoszenie innym ludom osiągnięć cywilizacji.
            Także rewolucja przemysłowa zalicza się do ważniejszych źródeł ekspansji kolonialnej XIX wieku ze względu na przełomowe udoskonalenia, rozwój kolei oraz żeglugi morskiej. Wynalazek statku z napędem parowym R. Fultona, budowa pierwszego pojazdu drogowego o napędzie spalinowym I. de Rivaza oraz skonstruowanie pierwszego samochodu 4-kołowego z szybkoobrotowym silnikiem benzynowym przez G. Daimlera przyczyniły się do ułatwienia przemieszczania się i tym samym stały się nieodłączną częścią podbojów terytorialnych.
            Gospodarka europejska wciąż rosła, dlatego ciągle poszukiwane były nowe rynki zbytu oraz  surowce mineralne. Kolonie dostarczały także taniej siły roboczej, która także stanowiła pożądany element. Nawiązując do poprzedniego akapitu, ze względu na ciągłą rywalizację pomiędzy mocarstwami, ważne były aspekty strategiczne, czyli konieczność dalszej ekspansji w celu zabezpieczania już zdobytych terytoriów. Waga państwa zależała od ilości posiadanych kolonii, które zapewniały możliwość kariery dla przedsiębiorczych ludzi. Otwierały one bowiem możliwość organizacji placówek handlowych, gospodarstw rolnych lub przedsiębiorstw. Warto wspomnieć, że emigracja była bardzo atrakcyjna dla Europejczyków ze względu na rozwijający się problem przeludnienia na kontynencie europejskim.
W 1878 roku odbył się Kongres berliński pod przewodnictwem Bismarcka. Uczestniczyły w nim jedynie mocarstwa europejskie, czyli Niemcy, Francja, Turcja, Wielka Brytania, Włochy oraz Austro-Węgry.  Zostały podjęte na nim ważne decyzje dotyczące kolonii, Rosja zrezygnowała z utworzenia Wielkiej Bułgarii, Księstwo Bułgarii pomimo faktu pozostania pod zwierzchnictwem Turcji uzyskało pełną autonomię, a niepodległość uzyska już za 30 lat! Formalnie została uznana niepodległość Serbii, Czarnogóry i Rumunii. Co ważniejsze kongres ten potwierdził rolę Niemiec na arenie międzynarodowej, lecz konflikt między Rosją, a Austro-Węgrami uległ znacznemu zaostrzeniu. Sojusz trzech cesarzy słabł coraz bardziej. Zawiązało się też kilka traktatów. Niemcy zobligowały się do pomocy Austro-Węgrom w razie wojny z Rosją, Rosji gwarantowały pomoc we „wszystkich konfliktach” z wyjątkiem konfliktu z Austro-Węgrami, a Rosja miała pomagać Niemcom z wyłączeniem konfliktu Niemiec z Francją. Mowa była więc o pomocy w jedynie nieistniejących sporach[3].
Niestety nie była to polityka dalekowzroczna. Francja wkrótce ogłosiła objęcie protektoratu nad Tunisem, który spodziewały się zagarnąć Włochy. Po tym wydarzeniu Włochy dołączyły do dwuprzymierza, które tym samym zostało trójprzymierzem, i widać było, że jest ono typowo antyfrancuskie. Wydarzenia toczyły się coraz szybciej po odsunięciu Bismarcka od władzy i przejęciu sterów polityki zagranicznej przez młodego cesarza Wilhelma II. Doszło do niespodziewanej koalicji Francji i Rosji – interesy polityczne okazały się ważniejsze od ideowych różnic. Było to pierwsze ogniwo przyszłego trójporozumienia. Źródłem takiej polityki zagranicznej oraz konfliktów między mocarstwami były działania poza Europą, czyli walka o kolonialny podział świata[4].
Rywalizacja o kolonie w drugiej połowie XIX wieku przybrała ogromne rozmiary. Szczególnie widać to na przykładzie Afryki, która do 1914 roku została prawie całkowicie podzielona między Europejskie metropolie. Największe terytoria na kontynencie afrykańskim należały do Wielkiej Brytanii, zamierzała ona zbudować jednolity pas posiadłości wzdłuż osi Kair-Kapsztad. Tanganika zostawała pod panowaniem niemieckim, Egipt, pomimo formalnego zwierzchnictwa tureckiego, był państwem niepodległym. Po otwarciu Kanału Sueskiego, który był zbudowany za francuskie pieniądze, zainteresowanie tym kawałkiem Afryki wzrosło w Wielkiej Brytanii. W 1882 roku wybuchły zamieszki zbrojne przeciwko władzy nowego chedywa w Egipcie, co stworzyło sposobność dla Wielkiej Brytanii do interwencji zbrojnej. Francja wycofała się i faktyczną władzę zaczął sprawować rząd brytyjski. Gdy Wielka Brytania zajmowała się kolonizacją terenów wschodnich w Afryce, Francja rozpoczęła budowę swojego imperium na zachodzie[5].
            Skutkiem ekspansji były między innymi konflikty, wojny i ruchy niepodległościowo wyzwoleńcze. Szczególnie widoczne jest to na kontynencie afrykańskim, ponieważ, gdy Wielka Brytania budowała swoje imperium na wschodzie Afryki, Francja zajmowała Afrykę Zachodnią, dążąc do utworzenia pasa posiadłości od Atlantyku do Morza Czerwonego co musiała doprowadzić do starcia z Wielką Brytanią. Konflikt zaostrzył się w 1898 roku, gdy na terenie Sudanu spotkały się wojska francuskie pod dowództwem Jeana Marchanda z angielskimi prowadzonymi przez Horatio Kitchenera. Podczas gdy koło siebie zawisły dwie flagi do Londynu i Paryża zostały wysłane depesze z pytaniem: „Kto ma ustąpić?”. Ostatecznie konflikt faszodański przerodził się w kompromis, ze względu na ustąpienie wojsk francuskich, który stał się podstawą przyszłego porozumienia francusko-brytyjskiego[6]. 
            W Chinach doszło do trzech wojen opiumowych. Pierwsza z nich toczyła się pomiędzy Wielką Brytanią, a chińską dynastią Qing. Kolonizatorzy domagali się swobody handlu opium na terenie Chin, co nie podobało się władzy chińskiej ze względu na rosnące uzależnienie od tej używki. Wojna ta została zakończona klęską Chin, podpisano traktat w Nankinie, który obligował to państwo do otwarcia dla handlu kolonialnego większej liczby portów oraz oddania Brytyjczykom wyspy Hongkong[7].
            Powstanie Mahdiego miało miejsce w Sudanie, było to zbrojne powstanie derwiszów przeciwko Wielkiej Brytanii i Egiptowi w latach 1881-1899. Rozruchy miały miejsce już od roku 1878, kiedy w Egipcie powstał nowy rząd w którego skład wchodzili głównie Europejczycy oraz politycy blisko współpracujący z europejskimi kołami finansowymi.
            Skutkiem zauważalnym do dziś jest wzrost potęgi Wielkiej Brytanii, która na początku XX wieku dzięki ekspansji kolonialnej kontrolowała ponad 24% terenów lądowych na świecie. Dzięki protektoratowi Wielkiej Brytanii  wiele obszarów zostało uchronionych przed grabieżą i niesprawiedliwością i dostało niepowtarzalną szansę rozwoju[8].
            Dzięki ekspansji kolonialnej XIX wieku coraz większe rejony świata zostały włączone w procesy gospodarcze nowego typu, rozpoczęła się ogólnoświatowa industrializacja. Wzrost wymiany handlowej, przepływ kapitałów oraz migracja ludności to jedne z ważniejszych zmian gospodarczych. Industrializacja krajów zachodnich stwarzała dla reszty świata ogromne możliwości – rozwój stosunków handlowych, unowocześnienie, a w dalszej drodze usamodzielnienie. Posiadanie kolonii w XIX wieku  było bardzo dochodowe oraz przydatne nie tylko ze względów handlowych. O zaletach kolonizacji i posiadaniu terytoriów zależnych pisał Perre P. Leroy-Beaulieu, uważał, że ofiarują one wolnym klasom i wyższej warstwie klasy robotniczej metropolii rynek zbytu oraz stanowią idealne miejsce kariery dla kolonizatorów[9].
            Skutkiem kolonializmu europejskiego było także zakłócenie rozwoju terenów Afryki i Azji. Przez wojny, konflikty i walki kolonizatorów kontynenty te nie są tak silne jak Europa, czy Ameryka. Jest to skutkiem tego, iż europejscy kolonizatorzy siłą zmieniali kulturę, religię i ustroje polityczne swoich kolonii. Afryka została prawie dosłownie rozerwana na małe, wrogie sobie, części przez Wielką Brytanię, Francję, Włochy, Turcję, Portugalię i Rosję.  Przez nowe porządki kolonizatorów rozwój Afryki i Azji był zatrzymany. Miały one rozwijać się jedynie w tym kierunku, który został im wskazany. Jakiekolwiek odchylenia od ustalonych przez kolonizatorów zasad były surowo karane, a wszelkiego rodzaju rozruchy tłumione. Po zakończeniu epoki kolonialnej gospodarka nowych krajów była zbyt słaba, aby funkcjonować samodzielnie. Dorobek społeczeństw sprzed epoki kolonialnej został zaprzepaszczony. Przez agresywną kolonizację Afryka i Azja są pełne konfliktów, z niepewną przyszłością i kryzysem ekonomicznym. Dziś możemy tylko przypuszczać o ile lepsza byłaby sytuacja tych kontynentów gdyby nie kolonizacja.
            Przez kolonializm powstały również arbitralne granice. Skutkiem tych sztucznych granic było utrwalenie oraz pogłębienie antagonizmów pomiędzy różnymi grupami etnicznymi, które pomimo wcześniejszego konkurowania ze sobą znalazły się w okresie kolonialnym w granicach tych samych jednostek terytorialnych. Prócz sztucznego łączenia, grupy etniczne zostały także rozdzielone. Nawet w wyniku dekolonizacji kraje afrykańskie otrzymały sztuczne granice wyznaczone kilkadziesiąt lat temu przez potęgi europejskie. Do dziś prowadzi to do konfliktów i wojen na kontynencie afrykańskim i jest to jedna z ważnych barier dla integracji regionalnej. Do dnia dzisiejszego w Afryce trwa konflikt między plemionami Tutsi i Hutu, co w 1994 roku doprowadziło do ludobójstwa w Rwandzie.
            Dzięki powiązaniu krajów kolonizowanych z europejskimi kolonizatorami skutkowało to wciągnięciem kolonii w międzynarodową wymianę handlową. Nowe technologie i rozwiązania organizacyjno-produkcyjne zaczęły napływać do Afryki, Azji i Ameryki. Niektóre kraje południa mogły poszczycić się powstaniem przemysłu. Wykształciło to także dużą część elit intelektualnych krajów Południa, co jest przeciwwagą dla negatywnych skutków kolonializmu.
W posiadanych koloniach metropolie musiały sprawować władzę. Można wyróżnić kilka systemów kontroli i sprawowania władzy w kolonii. Kraje, gdzie w większości mieszkali Europejczycy, czyli Kanada, Australia, Nowa Zelandia, uzyskały całkowitą autonomię, czyli dużą niezależność od metropolii. W Egipcie od 1878 roku władze angielskie powoli wprowadzały protektorat. Głową państwa był miejscowy władca, chedyw posiadający swoją armię, ale ważne decyzje podejmowali europejscy doradcy, bądź politycy silnie współpracujący z europejskimi kołami finansowymi, wchodzili oni w skład nowo utworzonego rządu. Bezpośrednie rządy kolonialne panowały w latach 1858-1947 w Indiach. Rządy były sprawowane przez rząd brytyjski z gubernatorami generalnymi i wicekrólami Indii, którzy byli głową angielskiej administracji. W roku 1877 odbyła się koronacja królowej Wiktorii na cesarzową Indii[10].
            Ekspansja miała wiele pozytywnych następstw, jak ogólnoświatowa industrializacja, rozwój intelektualny i kulturalny, wzrost nowych potęg, umocnienie pozycji na świecie Wielkiej Brytanii i Niemiec, powstanie nowych państw oraz dynamiczny rozwój handlu. Mimo to ważne są także te negatywne skutki. Biali kolonizatorzy byli ogniwem zapalnym w rozwoju handlu niewolnikami, potęga imperiów budowana była przez zabijanie słabiej uzbrojonych, okradanie ich krajów oraz pogwałcenie praw człowieka i ogólnej przyzwoitości. Kolonializm doprowadził do rasizmu, ksenofobii, rosnącej nietolerancji oraz dyskryminacji rasowej, czego doświadczyły głównie osoby żyjące na kontynentach Afryki i Azji. Mieszkańcy tych terenów nadal doznają dyskryminacji wynikającej z powyższych zjawisk.
            Podsumowując: kolonializm XIX-wieczny zrodził się z potrzeb strategicznych, handlowych oraz chęci ekspansji i budowania potęgi nowych imperiów. Niestety ten trend powstały z pragnienia rozwoju częściowo przerodził się w działania przesycone nienawiścią i nietolerancją wobec innych ras. Nie można jednoznacznie stwierdzić czy kolonializm był dobry, czy zły. Na pewno był krokiem wprzód dzięki któremu ludzie dostali ogromną szansę rozwoju zarówno intelektualnego jak i przemysłowego. Dzięki ekspansji kolonialnej zachód jest dziś wciąż potęgą, znamy dokładnie wnętrze Afryki oraz ciągle udoskonalamy handel morski. Uważam, że wszystkie cele XIX-wiecznych kolonizatorów zostały spełnione, co widać w skutkach ekspansji kolonialnej.

           
           

Przypisy
[1] -  Anna Radziwiłł, Wojciech Roszkowski, PWN, „Historia 1871-1939” 1998r., s.51.
[2] – Anna Radziwiłł, Wojciech Roszkowski, PWN, „Historia 1871-1939” 1998r., s.52.
[3] ; [4] – A.Chwalba „Historia powszechna. Wiek XIX” 2009r., s.400-406.
[5] - praca zbiorowa pod redakcją naukową Andrzeja Bartnickiego „Zarys dziejów Afryki i Azji” 2000r., s.7-19.
[6] - praca zbiorowa pod redakcją naukową Andrzeja Bartnickiego „Zarys dziejów Afryki i Azji” 2000r., s.38-44.
[7] - biblioteka Gazety Wyborczej, tom17, „Historia powszechna. Wiek Imperializmu” 2008r.
s.144-147.
[8] - Niall Ferguson, „Imperium. Jak Wielka Brytania zbudowała nowoczesny świat”, 2003r., s.7-8
[9] - W opracowaniu Melanii Sobańskiej-Bondaruk, Stanisława Bogusława Lenarda, PWN „Wiek XIX w źródłach” 1998r., s.301-302.
[10] - J.Brown Oxford Univeristy Press The Oxford History of the British Empire Volume IV. „The Twentieth Century” 2001r.,s.5-7.
Bibliografia:
  • „Historia powszechna. Wiek Imperializmu” biblioteka Gazety Wyborczej, tom17, 2008r.
  • „Wiek XIX w źródłach” w opracowaniu Melanii Sobańskiej-Bondaruk, Stanisława Bogusława Lenarda, PWN 1998r.
  • „Historia 1871-1939”, Anna Radziwiłł Wojciech Roszkowski PWN 1998r.
  • „Poznajemy przeszłość od XVIII wieku do 1939 roku” SOP 2003r. .
  • „Zarys dziejów Afryki i Azji” praca zbiorowa pod redakcją naukową Andrzeja Bartnickiego 2000r.
  • „Imperium. Jak Wielka Brytania zbudowała nowoczesny świat”, Niall Ferguson, 2003r.
  • „The Twentieth Century” The Oxford History of the British Empire Volume IV. J.Brown Oxford Univeristy Press 2001r.
  • „Historia powszechna. Wiek XIX” A.Chwalba 2009.
  • „History 2 .Zofia” T. Kozłowska, Irena Unger, Piotr Unger, Stanisław Zając, translated by Małgorzata Neckowicz, Bożena Wojtkowiak „Discovering History”2008r.
  • .http://www.kapuscinski.info/wywiady/75,idi-amin-dada-i-dyktatury-afrykanskie.html  
  • http://www.oxfam.org.uk/resources/downloads/FP2P/FP2P_Brazil_Inequality_Poverty_BP_ENGLISH.pdf

Ta praca zapewniła mi promocję do kolejnego etapu olimpiady.